Prologue

Kolejna bezsenna noc w tym znienawidzonym przeze mnie miejscu. Siedzę na parapecie wpatrując się w pokryte gwiazdami niebo. Słodki zapach tytoniu wypełnia całe pomieszczenie. Z ironicznym uśmiechem kręcę głową. Oni myślą,że z tym skończyłam. Teraz, gdy ich tu nie ma nie muszę się ukrywać. Nie muszę udawać,że wszystko w porządku. Ciągłe udawanie szczęśliwej przytłacza mnie. Mam dość. Uciekam się do ostateczności. Biorę do ust białą, okrągłą tabletkę, popijam bursztynowym płynem, zaciągam się papierosem i przymykam oczy. Czuję ciepło i przyjemne mrowienie rozchodzące się po moim ciele. Tak, tego mi brakowało. Kąciki moich ust same unoszą się ku górze. Rozluźniam się. Nagle słyszę szczęk przekręcanego zamka. Nie. Jakim prawem? Przecież mieli wrócić za dwa dni. Gwałtownie zrywam się z miejsca. Zamykam na klucz drzwi od mojego pokoju. Dla większego bezpieczeństwa podsuwam pod klamkę krzesło. W pośpiechu otwieram okno i wciągam na stopy ulubione trampki. Staję na parapecie i spoglądam w dół. Za wysoko. Przeklinam pod nosem. Słyszę stukot butów po schodach. Rozglądam się. Zauważam drzewo. Nie myślę za wiele. Przeskakuję na jedną z gałęzi i schodzę na ziemię. Czuje ulgę.Udało mi się. Szybkim lecz nieco chwiejnym krokiem zmierzam w mniej określonym kierunku. Wyciągam z kieszeni małą paczkę i wsuwam papieros do ust. Mam wrażenie,że ktoś mnie obserwuje. Zaciągam się dymem i niespokojnie rozglądam na boki. W końcu zauważam znajomą postać.Podchodzę.
-Już myślałam,że nigdy nie zmądrzejesz
Blondynka śmieje się, przytula mnie i ciągnie w stronę mniej bezpiecznej dzielnicy. Czas się zabawić...  


_______________________________
Tadam! I jest prolog! Co myślicie?
Proszę o szczere opinie, bo nie wiem czy w ogóle opłaca mi się w to angażować.
Jak pewnie zdążyłyście zauważyć główna bohaterka nie jest jakoś szczególnie grzeczną osóbką.
Dalsze rozdziały nie będą pisane w ten sposób, nie musicie się martwić ;). Mi osobiście lepiej czyta się jak wszystko dzieje się w czasie przeszłym i tak będzie to wyglądać.

Pierwszy rozdział pojawi się mam nadzieję za niedługo!
Do następnego! xx

Ps. Zapraszam także na look-at-me-like-that.blogspot.com gdzie pojawił się nowy rozdział :) x